„Twarz” Szumowskiej, czyli ryj nasz w lustrze odbity [felieton, zdjęcia, wideo]

Czytaj dalej
Fot. Szymon Starnawski
Hanna Wittstock, animatorka kulturalna

„Twarz” Szumowskiej, czyli ryj nasz w lustrze odbity [felieton, zdjęcia, wideo]

Hanna Wittstock, animatorka kulturalna

Film „Twarz” Małgorzaty Szumowskiej zaczyna się od zbliżenia na twarze. Zmęczone, smutne, doświadczone, spracowane. To twarze ludzi czekających pod hipermarketem. Nad ich głowami wisi baner informujący o promocji dla golasów. Chwilę później otwierają się drzwi i tłumek rusza.

W biegu zrzuca z siebie garderobę razem z godnością, by tylko złapać tani telewizor. Pośród tych skoncentrowanych na promocyjnym celu, są też postaci zakłopotane, zawstydzone, które poszły za masą. Zagubione jednostki. Reszta jest zdeterminowana. Jeden z mężczyzn pochylając się po upragniony sprzęt, wypina pośladki, a na jego gaciach pręży się napis „Polska”.

Cały felieton o filmie Małgorzaty Szumowskiej "Twarz" w pełnej wersji artykułu.

Zapraszamy!

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Hanna Wittstock, animatorka kulturalna

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.