„Twarz” Szumowskiej, czyli ryj nasz w lustrze odbity [felieton, zdjęcia, wideo]
Film „Twarz” Małgorzaty Szumowskiej zaczyna się od zbliżenia na twarze. Zmęczone, smutne, doświadczone, spracowane. To twarze ludzi czekających pod hipermarketem. Nad ich głowami wisi baner informujący o promocji dla golasów. Chwilę później otwierają się drzwi i tłumek rusza.
W biegu zrzuca z siebie garderobę razem z godnością, by tylko złapać tani telewizor. Pośród tych skoncentrowanych na promocyjnym celu, są też postaci zakłopotane, zawstydzone, które poszły za masą. Zagubione jednostki. Reszta jest zdeterminowana. Jeden z mężczyzn pochylając się po upragniony sprzęt, wypina pośladki, a na jego gaciach pręży się napis „Polska”.
Cały felieton o filmie Małgorzaty Szumowskiej "Twarz" w pełnej wersji artykułu.
Zapraszamy!
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.