Trzy razy na Księżyc i z powrotem. Podlascy ornitolodzy obserwują ptaki
W nasze sieci złapało się już 170 gatunków ptaków. Od najmniejszych - jak mysikróliki, zniczki, po sikory, drozdy, ptaki siewkowe, kszyki, sieweczki rzeczne, łęczaki, i większe ptaki - puszczyk, sowa uszatka, błotniaki stepowe. Ale mieliśmy też gatunki, które w Polsce bardzo rzadko się trafiają - na przykład modraczek - mówi dr Krzysztof Deoniziak, opiekun sekcji ornitologicznej Koła Naukowego Biologów UwB, jeden z organizatorów Akcji Siemianówka, gdzie ornitolodzy obrączkują ptaki
Trwa akcja Siemianówka. To obóz obrączkarski, organizowany co roku na skraju Puszczy Białowieskiej przez Instytut Biologii Uniwersytetu w Białymstoku.
Dr Krzysztof Deoniziak: Zaczął się dopiero półtora tygodnia temu. Wstępnie planujemy go do połowy października - ale wszystko zależy od ludzi i pogody. Bo jak ludzie będą chcieli dłużej zostać, to obóz będzie trwał dłużej. Ale jeśli nie będziemy mieli załogi, to sieci nie mogą stać same.
A jak pogoda nie dopisze?
To już drugorzędna sprawa. Bo wiele razy już tak było, że wstawaliśmy rano i okazywało się, że wszędzie śnieg. Dawaliśmy radę.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.