Tryptyk przeniósł na partyturę. Prawykonanie kompozycji inspirowanej „Sądem Ostatecznym" Memlinga. Rozmowa z kompozytorem, Piotrem Mossem

Czytaj dalej
Fot. Materiały prasowe
Natalia Grzybowska

Tryptyk przeniósł na partyturę. Prawykonanie kompozycji inspirowanej „Sądem Ostatecznym" Memlinga. Rozmowa z kompozytorem, Piotrem Mossem

Natalia Grzybowska

Światowe prawykonanie kompozycji według Memlinga – koncertu na flet, organy i orkiestrę - zgromadziło w Filharmonii Bałtyckiej nadkomplet publiczności. Inspiracją dla kompozytora był „Sąd Ostateczny" pędzla niderlandzkiego malarza Hansa Memlinga, znajdujący się obecnie w Muzeum Narodowym w Gdańsku. O to, jak zrodził się pomysł na powstanie tego utworu i czy koncertowo uda się odtworzyć trasę, którą na przestrzeni wieków przejechał tryptyk, zapytaliśmy kompozytora Piotra Mossa.

Światowe prawykonanie kompozycji według Memlinga – koncertu na flet, organy i orkiestrę - w Filharmonii Bałtyckiej

Skąd pomysł na taką tematykę utworu?
To był pomysł muzyków, którzy grają ten koncert - Romana Peruckiego i Łukasza Długosza. Oni przedstawili mi tę ideę przy okazji któregoś z naszych wcześniejszych spotkań. Dyrektor Perucki zorganizował mi spotkanie w Muzeum Narodowym, gdzie miałem możliwość obejrzenia obrazu bardzo dokładnie. Dla gdańszczan dzieło to jest rzeczą bardzo istotną, a dla mnie stanowiło ono ciekawe wyzwanie. Tego typu propozycje zawsze rozpościerają przed twórcami nowe horyzonty.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Natalia Grzybowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.