Trwa czwarta obrona Birczy. To bój o honor [WIDEO]

Takiej sesji Rady Gminy w Birczy jeszcze nie było. Spotkanie zorganizowano w hali sportowej miejscowego Zespołu Szkół. "Honor Polski ratuje podkarpacka Bircza” - napisał na swoim blogu ks. Tadeusz Isakowicz – Zaleski.

Tej sprawy nie byłoby, gdyby nie nieporadna polityka Ministerstwa Obrony Narodowej. Z inicjatywy szefa MON Antoniego Macierewicza jednego dnia zawieszono dwie tablice honorujące miejscowości walczące z UPA. Następnego dnia wymieniono jedną z nich. Na nowej zabrakło Birczy.

Na dwóch tablicach wymienionych było dwadzieścia jeden miejscowości, które w latach 1943 - 1946 na Wołyniu, Małopolsce Wschodniej i Lubelszczyźnie, bohatersko broniły się przed atakami UPA (Ukraińskiej Powstańczej Armii). Wśród nich była Bircza, z datami 1945 - 1946. W tych latach ta miejscowość trzykrotnie obroniła się przed UPA. 8 listopada tablice zawieszono na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Zaledwie dzień później jedną z tablic wymieniono, na nowej Birczy już nie ma.

- Tablicę zdemontowano pod osłoną nocy. Ukazało się na ten temat mnóstwo publikacji, w różnych mediach, ale do dzisiaj nikt nie chce powiedzieć, kto stoi za wymianą tablic. Śmiem przypuszczać, że to presja Kijowa doprowadziła do podmiany

- mówi ks. Tadeusz Isakowicz - Zaleski.