Trwa budowa kontrowersyjnej konstrukcji w Krasnem. 620 m długa i 15 m wysoka. Estakada za za 42,5 mln złotych
Wprawdzie przecina rzekę, ale do tej pory wystarczał tu mostek. Teraz trwa budowa monstrualnej konstrukcji.
Powstaje w Krasnem, na drodze z Białegostoku do Supraśla. Wprawdzie plany były znane od dawna, to dopiero teraz widać ogrom inwestycji.
- I jej bezsens - denerwuje się Piotr Tomaszuk, dyrektor supraskiego Teatru Wierszalin. Od początku krytykuje powstanie estakady. Nie on jeden zresztą.
- Cała Polska będzie się z nas śmiała - dodaje miejscowy radny Radosław Sakowski.
Krzysztof Barbachowski, wicedyrektor Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich twierdzi, że budowa jest uzasadniona. Bo w tym miejscu był niebezpieczny zakręt połączony ze zjazdem. Estakada będzie bezpieczniejsza. I przyczyni się do ochrony pobliskich, cennych przyrodniczo terenów (to m.in. Natura 2000). Dodaje, że jej budowa pochłonie 42,5 mln zł.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.