Trenerka psów: Zakaz spuszczania ze smyczy odbija się na zdrowiu psa

Czytaj dalej
Fot. archiwum
Dorota Abramowicz

Trenerka psów: Zakaz spuszczania ze smyczy odbija się na zdrowiu psa

Dorota Abramowicz

- Winę za pojawienie się ryzykownych sytuacji najczęściej ponosi człowiek. To my, biorąc do domu psa, bierzemy razem z nim pełną odpowiedzialność za jego zachowanie - mówi Miriam Gołębiewska, behawiorystka i trener psów.

Niektórzy właściciele psów obawiają się, że po zaostrzeniu przepisów Kodeksu wykroczeń zwierzaki będą musiały chodzić na spacery na smyczy. Co to oznacza dla psa?
Tego typu rozwiązanie nie jest zgodne z dobrostanem zwierzęcia. Od dawna w Polsce toczy się walka o spuszczenie wiejskich psów z łańcuchów. Pojawienie się nakazu wyprowadzania czworonogów tylko na smyczy oznacza, że będzie to odpowiednik łańcucha, w którym zamiast budy czy płotu po drugiej stronie będzie człowiek.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Dorota Abramowicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.