Trenera Stali nie martwi porażka, bo Stal gra dobrze

Czytaj dalej
Fot. Polska Press
Kuba Zegarliński

Trenera Stali nie martwi porażka, bo Stal gra dobrze

Kuba Zegarliński

Stal z Opola wracała w złych nastrojach. Było to oczywiście spowodowane porażką meczu z Odrą, ale również poczuciem niedosytu. - Remis byłby wynikiem sprawiedliwszym - powiedział Smółka.

Miał na myśli dobrą grę swoich podopiecznych, którzy przez większą część spotkania byli stroną przeważającą. Do punktów zabrakło niewiele - wystarczyłoby, żeby sędzia Myć podyktował rzut karny po ewidentnym faulu na Djermanoviciu. Gdy kilku minut później faul nastąpił w polu karnym gości, arbiter nie miał wątpliwości i wskazał na wapno. W mielczanach mogło się więc obudzić poczucie krzywdy.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Kuba Zegarliński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.