Czas najwyższy, żebyśmy awansowali do drugiej ligi - mówi Grzegorz Nalepa, który od kilku dni wspólnie z Maciejem Seroką trenuje trzecioligowych piłkarzy Stali Rzeszów
Co duet Nalepa – Seroka zmienił w treningu stalowców w porównaniu do pracy Bohdana Bławackiego?
Rewolucji nie zrobiliśmy. W większości kontynuujemy mikrocykl, który robił aplikował drużynie trener Bławacki. A zmiany? Ćwiczenia nie są tak skumulowane, przedłużone w czasie. U trenera Bławackiego wszystko odbywało się na większej szybkości. Teraz zawodnicy mają nieco więcej luzu, mogą pomyśleć o tym, co robią.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.