Tragedia w Brzozie przed sądem - nóż za osiem butelek wódki. Proces Wojciecha M.
Wojciech M., który w podbydgoskiej Brzozie rok temu osiem razy uderzył nożem młodszego od siebie Patryka P., stanął wczoraj przed sądem. Jest synem znanego adwokata.
- Oskarżam Wojciecha M. o to, że 17 grudnia 2017 roku w miejscowości Brzoza, działając z bezpośrednim zamiarem spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu Patryka P. ugodził go nożem, powodując ranę kłutą okolic uda prawego z uszkodzeniem tętnicy, ranę kłutą pośladka prawego i sześciu ran kłutych jelita cienkiego, czego następstwem była śmierć Patryka P. - odczytywał akt oskarżenia prokurator Maciej Chełstowski z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa.
Śledztwo prowadziła właśnie ta prokuratura z uwagi na to, że ojciec oskarżonego jest znanym bydgoskim adwokatem. Chodziło o uniknięcie podejrzeń o stronniczość.
„ Jest mi bardzo przykro”
- Przyznaję się do części zarzutów, ale nie wszystkich, sytuacja miała inny kontekst - stwierdził 18-letni Wojciech M.
Przeczytaj dalszą część artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.