Tradycja myślenia odwołująca się do Marksa jest pełnoprawnym uczestnikiem dyskursu naukowego, czy to się komuś podoba czy nie
O Pakiecie Wolności Akademickiej, marsizmie i kneblowaniu ust naukowcom rozmawiamy z prof. Andrzejem Szahajem, filozofem z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Skąd oburzenie środowiska akademickiego z powodu Pakietu Wolności Akademickiej?
Środowisko akademickie przyzwyczajone jest do autonomii i bardzo źle znosi wszelkie ingerencje zewnętrzne w jego życie. Ponadto nie wydaje się, aby miało ono wrażenie braku wolności.
[polecane] 21839215[/polecane]
- Uczelnie są tak samo pluralistyczne ideowo jak pluralistyczne jest całe społeczeństwo. Co do przewagi jakiejś strony, to potrzebne byłyby porządne badania socjologiczne. Jednak z dostępnych danych dotyczących np. wyborów politycznych w momencie glosowania faktycznie wynika, że część humanistyczno-społeczna, przynajmniej w niektórych krajach jak np. Stany Zjednoczone prezentuje pewną przewagę postaw lewicowo-liberalnych. Jak jest w Polsce – nie wiem, przypuszczam jednak, że podobnie - mówi prof. Andrzej Szahaj.
Zapraszamy do czytania pełnej wersji rozmowy.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.