Toruński sędzia „na gazie”. Po ilu latach wyrok?

Czytaj dalej
Fot. Jacek Smarz
Małgorzata Oberlan

Toruński sędzia „na gazie”. Po ilu latach wyrok?

Małgorzata Oberlan

W grudniu 2015 r. sędzia Mirosław W. wpadł na jeździe po alkoholu. Do dziś nie ma prawomocnego wyroku. Pobiera 65 procent pensji.

W środowisku prawniczym wszyscy wiedzą, że sędzia Mirosław W. to mąż nowej prezes Sądu Okręgowego w Toruniu, powołanej na stanowisko przez Zbigniewa Ziobrę. Czuć napięcie i wyczekiwanie: czy pozycja żony będzie miała wpływ na dalsze losy męża?

Mirosław W. był przewodniczącym Wydzialu Karnego Odwoławczego Sądu Okręgowego. 23 grudnia 2015 r. został przyłapany przez policjantów na prowadzeniu auta po alkoholu (miał 0,7 promila). Od tego czasu trwa prawdziwa latynoska telenowela.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Małgorzata Oberlan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.