Krajowa Izba Odwoławcza nakazała ponowne rozpatrzenie ofert w przetargu na operatora Toruńskiego Roweru Miejskiego.
Kilka tygodni temu Miejski Zarząd Dróg rozstrzygnął przetarg na operatora Toruńskiego Roweru Miejskiego. Najniższą cenowo propozycję - na ponad 6,2 mln zł - złożyło konsorcjum firm: Arkus & Romet Group i WiM System. Warszawska firma BikeU zaoferowała ponad 6,7 mln złotych. Najdroższą ofertę - na ponad 9,2 mln zł - złożyła firma Nextbike Polska z Warszawy. Ostatecznie za najkorzystniejszą urzędnicy uznali ofertę warszawskiej firmy BikeU.
- Pomimo najniższej ceny, konsorcjum zostało odrzucone, ponieważ nie spełniało warunków udziału w przetargu. Na etapie postępowania konsorcjum nie wykazało bowiem, że należycie wykonało dostarczenie i zarządzanie systemem roweru publicznego obejmującego co najmniej 300 rowerów działającego nie mniej niż 12 miesięcy - wskazuje Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg.
- W przetargu punktowano przede wszystkim cenę (60 proc.), ale też deklarowane wcześniejsze uruchomienie systemu od wymaganego maksymalnego terminu, wynoszącego 120 dni od dnia podpisania umowy (25 proc.) oraz dodatkowe stacje (15 proc.)- przypomina Rafał Wiewiórski, dyrektor MZD.
Konsorcjum Arkus & Romet z WiM System nie zgodziło się z takim rozstrzygnięciem, dlatego złożyło odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej, która uznała odwołanie.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.