Tony jedzenia wyrzucamy do śmieci. Coraz więcej też zamiast do kosza, trafia do potrzebujących
Zamiast do kosza, do 15 tysięcy potrzebujących trafiła żywność z okolic Trójmiasta, ale to kropla w morzu: marnujemy miliony ton żywności rocznie.
Pionierska, pierwsza na Pomorzu konferencja ma kompleksowo - od strony sieci handlowych, gastronomii, ekspertów z branży ochrony środowiska, samorządu i organizacji pomocowych - zająć się problemem jedzenia, zamiast na stół trafiającego do kosza. Tysiące ton uratowanej i ofiarowanej potrzebującym żywności cieszą, ale entuzjazm gaśnie skonfrontowany z kolosalną skalą marnotrawstwa.
Co można zrobić z żywnością? Jak przekazać ją potrzebującym? Jak działają banki żywności?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.