Tomasz Maleta

Tomasz Maleta: Prawo i sprawiedliwość. W Polsce życie nie jest wartością najwyższą

Tomasz Maleta Fot. Wojciech Wojtkielewicz Tomasz Maleta
Tomasz Maleta

Tragedia, która wydarzyła się o świecie w sierpniową niedzielę przy ul. Antoniukowskiej wstrząsnęła Białymstokiem. Każdy bowiem mógł się znaleźć na miejscu Klaudii Czamareckiej i Marka Ćwikowskiego. Wracali pieszo w tym samym kierunku. Ale nie dotarli.

Kilka miesięcy później w Toruniu wydarzył się bliźniaczy wypadek. Rozpędzony samochód wyrzuciło z jezdni. Staranował przystanek. Na szczęście nikogo na nim nie było. Na Antoniuku byli Klaudia i Marek.

Jakikolwiek w sprawie ich śmierci nie zapadnie wyrok, na pewno nie będzie można mówić o karze sprawiedliwej. Bo nasz system prawny takowej nie przewiduje za zabranie życia, nie mówiąc o dwóch. I udowodni, że w Polsce życie nie jest wartością najwyższą.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Tomasz Maleta

Zainteresowania: Region, samorząd, niepokorne spojrzenie na świat najbliższy i ten całkiem odległy. Obserwator białostockiej, podlaskiej, krajowej i międzynarodowej sceny politycznej chodzący z boku od głównego nurtu niezależnie od tego, kto w nim mąci co jakiś czas. Sympatyk białostockiej Kopyści i innych dźwięków, także z innej szerokości geograficznej. A także otuliny Puszczy Augustowskiej od Wigier do Serw. Z każdym rokiem bliżej emerytury, choć i tak jawi się odległa. Pod warunkiem, że się jej doczeka.

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.