To na razie marzenia o białym szaleństwie. Ale już warto się przygotować
Powiało chłodem, więc narciarze już ostrzą sobie zęby do tegorocznego sezonu. Stacje narciarskie przygotowują się, ale sztucznego śniegu jeszcze nie sypią.
- Armatki śnieżne są już po przeglądach, wyciąg narciarski rozłożony i w gotowości. Czekamy tylko na utrzymanie się sprzyjającej aury - mówi Sandra Tyczyno, rzecznik prasowy Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku w Myślęcinku. - Najważniejsza jest pierwsza warstwa śniegu na styku z gruntem. Jeśli uda się ją utrzymać, a potrzebujemy kilku dni z minusową temperaturą, to stok ruszy. Bardzo czekamy na ten moment.
Stacje narciarskie przygotowują się, ale sztucznego śniegu jeszcze nie sypią. Jakl wygląda sytuacja w regionie? Więcej w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.