Tłumy na tężni w Rybniku, ale nie wszystko gra...

Czytaj dalej
Fot. Aleksander Król
Aleksander Król

Tłumy na tężni w Rybniku, ale nie wszystko gra...

Aleksander Król

Nową tężnię w Rybniku oblegają tłumy. Mieszkańcy zwracają jednak uwagę na problemy, które przeszkadzają korzystającym z inhalacji rybniczanom

Tłumy mieszkańców odpoczywających w weekendy przy nowej, rybnickiej tężni, świadczą o tym, że jej budowa w miejscu, gdzie wiele lat temu działał basen Huty Silesia, była strzałem w dziesiątkę. Rybniczanie, którzy zażywają tu dobroczynnych inhalacji coraz częściej zwracają jednak uwagę na pewne niedociągnięcia.

- Zdarza się, że tarnina jest sucha. No i te kałuże wewnątrz budowli - zauważa pani Janina z Rybnika, która zgłosiła nam problem.

O tym, że solanka nie płynie równomiernie po gałązkach - niektóre ścianki tężni bywają suche - mieszkańcy informowali od początku, a radny miejski Andrzej Oświecimski, którego często można spotkać przy tężni, uspokajał, że obsługa reaguje na bieżąco, a wszystko jest dopracowywane. Teraz mieszkańców niepokoją jednak kałuże, które powstają w środku budowli. - Córka wbiegła do środka tężni i musiałam wracać z nią do domu, bo przemoczyła buciki i rajtuzy. W jednym miejscu zbiera się woda. Chyba wykonano zbyt wąskie koryto na skapującą solankę - ocenia pani Janina, mieszkanka Rybnika.

O kałużach w tężni poinformowaliśmy magistrat.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Aleksander Król

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.