Tłuczkiem i nożem zabił żonę? Piotr B. z Grudziądza odpowie za zabójstwo
Małżeństwo nie miało dobrej opinii wśród części sąsiadów. Z kolei o zamordowanej kobiecie dobrze piszą jej znajomi na portalu społecznościowym. Para była znana organom ścigania prawa. M.in. z przestępstw przeciwko mieniu.
Znała pani to małżeństwo? - pytamy sąsiadów.
- Pani wejdzie sobie na Facobook-a i wpisze „I...a I...ka” - odpowiada mi kobieta, która wygląda przez okno z kamienicy obok budynku, w którym doszło do dramatycznych wydarzeń. Kawałek dalej stoi policyjny radiowóz techników i kryminalnych. W mieszkaniu trwają już czynności funkcjonariuszy pod nadzorem prokuratora.
Odnajduję profil nieżyjącej już kobiety. Pod postami jej znajomi zapalają już „wirtualne świeczki”. Wieść o tragedii roznosi się niczym błyskawica.
- Pili, bili się, policja przyjeżdżała, a potem za rękę razem chodzili - tak o małżeństwie B. kontynuuje moja rozmówczyni z okna sąsiedniej kamienicy. - Tak to wyglądało...
Dramatyczne sceny pomiędzy Ireną i Piotrem B. rozegrały się w ich mieszkaniu w kamienicy w przy ul. Chełmińskiej w Grudziądzu. Jak doszło do tego zdarzenia? Czytaj w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.