Terminy dokończenia prac na bydgoskich gruntówkach ciągną się od... maja do grudnia tego roku
To nie polityka czy konsultacje społeczne, ale zwyczajne niedogadywanie się drogowców z innymi spółkami przeszkadza w budowie ulic na osiedlach.
Wielu traktowało przesuwanie budowy dróg gruntowych nawet o dwa lata - na koniec br. - jako kampanię wyborczą prezydenta miasta. - Prezydent, przenosząc środki z 2017 roku na ten rok, uzasadniał opóźnienia także przeciągającymi się konsultacjami społecznymi - przypomina Jan Szopiński, wiceprzewodniczący Rady Miasta.
Ale ani jeden, ani drugi powód nie są istotne. Kłopot polega na... braku porozumienia.
O całej sytacji związanej z budową ulic w Bydgoszczy przeczytasz w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.