Teraz sąsiadka ma prawo rządzić w mieszkaniu sąsiadki - kuriozum w kamienicy przy ul. Gdańskiej
Urzędnicy dwóm nie spokrewnionym lokatorkom sprzedali ich mieszkania jako współwłasność - teraz jedna u drugiej może zameldować kogo chce, ale bez zgody drugiej lokalu nie sprzeda.
Tego nie wymyśliłby Bareja. Urzędnicy sprzedając Urszuli Szczepańskiej zajmującej lokal nr 7 i Elżbiecie Mielczarek zajmującej lokal 8 i 9 wynajmowane przez nie mieszkania w kamienicy przy ul. Gdańskiej 113 sporządzili dla obu wspólny akt notarialny. Teraz każda z nich ma prawo dysponować mieszkaniem sąsiadki. Gdyby chciała drugiej zrobić na złość, to mogłaby u niej zameldować kogo by chciała.
W artykule:
- Sytuacja jak w filmie Barei
- Wspólny akt notarialny
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.