
Izabela Mortas
Przyprawy o największych właściwościach afrodyzjakalnych to przede wszystkim chili, gałka muszkatołowa, imbir, kardamon, szafran, lubczyk, gorczyca, cynamon, wanilia i mięta.
- Pikantna papryczka chili nie traci swoich właściwości nawet po ususzeniu. Za jej ostry smak odpowiada kapsaicyna, silnie rozgrzewająca substancja. Dzięki niej możemy także wspomóc ochronę naszego serca i zgubić zbędne kilogramy.
- Gałka muszkatołowa to środkowa część pestki owocu muszkatołowca korzennego. Dodawano ją kiedyś nawet do medykamentów na zwiększenie potencji. Jej szczyptą możemy przyprawiać dania mięsne, owoce morza i słodkie pierniki.
- Świeży imbir od pradawnych czasów uważany był za silny afrodyzjak. Wspomaga trawienie i krążenie, pobudza apetyt.
- Kardamon pobudza zmysły, ułatwia trawienie, wzmacnia organizm. Można dodawać go do deserów, kompotów i sałatek z owoców.
- Lubczyk to niekwestionowany król wśród naturalnych afrodyzjaków, wpływa też dobroczynnie na nasz układ trawienny. Dawniej kobiety przygotowywały z niego napar dla wybranków swojego serca. Popularnie zwany maggi doda smaku wielu potrawom.
- Cynamon otrzymujemy z wysuszonej kory cynamonowca. Jego olejki eteryczne działają antyseptycznie, poprawiają krążenie i trawienie i ogólnie pobudzają.
- Mięta to antidotum na dolegliwości gastryczne, ale także wzmacnia nasze libido. Świeże liście możemy dodawać do napojów, ale też do sałatek.
Poznaj działanie afrodyzjakalne przypraw
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się