Bohaterów wystawy fotograficznej „Tczewianie”, którzy zdecydowali się stanąć przed obiektywem Katarzyny Gapskiej, łączy życie w grodzie Sambora, ale ich korzenie znajdują się w różnych częściach globu.
Galyna ma 43 lata, pochodzi z Ukrainy. Jeszcze kilka lat temu pracowała jako sekretarka i tłumaczka, ale po wybuchu wojny na wschodzie Ukrainy straciła zatrudnienie. Teraz pracuje w sadzie pod Tcze-wem. Dzięki temu może utrzymać męża i trójkę synów.
Sajan ma 28 lat i pochodzi z Mombaju w Indiach. W Tczewie prowadzi zajęcia jogi. Chciałby tutaj zostać na stałe. Marzy mu się założenie własnego instytutu jogi.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.