Piotr Owsianka, ojciec chłopca cierpiącego na rzadką chorobę genetyczną, zwaną „rybią łuską”, odważył się publicznie wystawić żółtą kartkę rządowi Prawa i Sprawiedliwości. Prosił o większą pomoc dla osób niepełnosprawnych.
Wicepremier Beata Szydło w niedzielę odwiedziła Krościenko nad Dunajcem, Szymbark w pow. gorlickim i Limanową w ramach akcji „Polska jest jedna”. Podczas pierwszego spotkania z mieszkańcami regionu do głosu doszedł Jakub Owsianka, prezes Fundacji Ichtiozis, zrzeszającej osoby chorujące na rybią łuskę.
- Byłem zwolennikiem PiS-u, ale już nie będę go popierał - stwierdził publicznie mieszkaniec podsądeckich Barcic. - Jestem wzburzony i rozgoryczony sytuacją, z jaką muszą sobie radzić osoby niepełnosprawne i ich rodziny.
Prosił o litość
Jakub Owsianka od lat walczy o lepsze życie dla osób niepełnosprawnych. Jak każdy rodzic chorego dziecka, które całkowicie zależne jest od drugiej osoby, wie, jak trudne jest takie życie.
Od minionej środy w Sejmie trwa protest rodziców i osób niepełnosprawnych. Owsianka tym razem nie mógł być w stolicy. Ale postanowił włączyć się w walkę o poprawę bytu swojego syna Piotrka i innych osób niepełnosprawnych. Dlatego razem z Piotrkiem był w Krościenku nad Dunajcem na spotkaniu z Beatą Szydło.
Czytaj więcej i dowiedz się, jak na postulaty mężczyzny zareagowała Beata Szydło.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.