Taśma Morawieckiego, czyli halibut mści się zza grobu

Czytaj dalej
Fot.
Włodzimierz Zapart

Taśma Morawieckiego, czyli halibut mści się zza grobu

Włodzimierz Zapart

Szukałem tego w Paryżu,/ szukałem tego w Berlinie/, a to za oknem było/ i polskie miało imię - ten fragment wiersza Tuwima pt. „Cel” deklamował premier Morawiecki na konwencji PiS-u w Łodzi. Premier zadedykował wiersz liderom opozycji, którzy źle robią, bo za granicą szukają sojuszników, zamiast słuchać głosu narodu tutaj, kędy Wisła modre toczy fale.

W ostatnich dniach wokół Morawieckiego zawieruchę zrobił jednak Onet, wracając do nagrań z afery taśmowej. Okazało się, że w restauracji u Sowy również nasz Mateusz jadł, pił i popuszczał pasa.

Postanowiłem się poświęcić i posłuchać, co było mówione u Sowy. Mam nadzieję, że Czytelnicy i redaktor naczelny docenią starania, bo nagranie jest okropnie długie.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Włodzimierz Zapart

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.