Tańcząca z seniorami - daje radość innym i sobie
Na emeryturze to ja się tylko rozwinęłam - podsumowała swoje intensywne działania Dana Trzebińska-Kapczyńska. Daj Boże, żeby więcej osób na emeryturze się tak rozwijało.
Panie, seniorki w kolorowych szerokich spódnicach ćwiczą układ choreograficzny. - Prawa, dostaw, lewa - podpowiada głośno instruktorka. Przy obrocie szerokie spódnice wirują, tu jeszcze ktoś się pomyli, tu nie nadąży za muzyką, ale to ciągle jeszcze ćwiczenia.
Instruktorką jest Dana Trzebińska-Kapczyńska, seniorka tak samo, jak tancerki. Choć emerycki staż ma stosunkowo krótki, bo z pracą pożegnała się z końcem 2017 roku.
Chce, żeby kobiety na nowo odkryły kobiecość zagubioną przed laty w natłoku zajęć, przygaszoną wiekiem. Taniec i rekwizyty zachęcają, pozwalają na to. Wirują szerokie, kolorowe spódnice, delikatnie brzęczą dzwoneczki i blaszki na chustach, kolorowe skrzydła pozwalają na efektowny układ. Jest muzyka i nie wiadomo kiedy z początkowo nie do końca zgrabnych ruchów, z „pogoni” za muzyką, gubionymi taktami wychodzi harmonijna, płynna całość.
O seniorkach-tancerkach i ich instruktorce - Danie Trzebińskiej-Kapczyńskiej czytaj w pełnej wersji artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.