
Rusza Ballet Off Festiwal. Impreza wyczekiwana nie tylko ze względu na repertuar, ale też z uwagi na fakt, że to jeden z nielicznych poświęconych tańcowi festiwali w Krakowie
Choreograf Jacek Owczarek powiedział kiedyś, że jeśli chcemy zobaczyć film, to sprawdzamy repertuar kina, jeśli jednak przyjdzie nam do głowy obejrzeć pokaz tańca współczesnego, to nie wiemy, co robić.
- To problem nie tylko Krakowa, ale całej Polski - mówi Monika Świeca z Krakowskiego Centrum Choreograficznego przy Nowohuckim Centrum Kultury. - My staramy się go rozwiązać tworząc miejsce, w którym taniec jest stale obecny. Centrum działa przez cały rok, ale efekty jego pracy najbardziej widoczne są jesienią, podczas Ballet Off Festivalu. W ramach tegorocznej edycji zobaczymy głównie spektakle przygotowane przez polskich i zagranicznych artystów, rezydentów NCK.
Czytaj więcej:
- co zapowiada się najciekawiej na Ballet Off Festivalu;
- dlaczego tańcowi trudno się przebić do mainstreamu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.