Taksówkarze chcą na buspasy w Białymstoku. Liczą na wyborczy cud
Taki, jaki wydarzył się cztery lata temu, kiedy prezydent w kampanii wyborczej wpuścił taksówkarzy na ul. Sienkiewicza. Teraz chcą korzystać ze wszystkich buspasów.
Na razie oprócz Sienkiewicza mogą już jeździć po buspasach na ul. Branickiego - na odcinku od ul. Elektrycznej do Piastowskiej. Teraz, gdy zbliżają się wybory samorządowe, taksówkarze liczą na powtórzenie cudu. Chcą jeździć po wszystkich buspasach w mieście.
W dalszej części artykułu dowiesz się m. in.:
-
na których buspasach najbardziej zależy taksówkarzom
-
czy PiS poprze stanowisko taksówkarzy
-
co o pomyśle sądzą radni PO i komitetu Truskolaskiego
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.