- Tak się nie da żyć. Droga rozjechana. Ściany domu pękają - żali się Czytelnik z gm. Nowa Sól. Inwestor wyjaśnia sprawę
Eliza Gniewek-Juszczak
- Dzwonię "od przysłowiowego Annasza do Kajfasza" i nie ma z kim rozmawiać. Zresztą tam codziennie ktoś z mieszkańców dzwoni ze skargą. I echo! - skarży się mieszkaniec Lubieszowa, pod Nową Solą. Inwestor wyjaśnia sprawę.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto?
Zaloguj się