Fot. Bogusław Kwiecień Aneta Odrobina (od lewej) i Dajana Sochacka w punkcie informacji turystycznej w Oświęcimiu mówią o wielkim napływie gości
Wyjątkowy udany był tegoroczny sezon turystyczny w Małopolsce zachodniej. Właściciele muzeów, parków rozrywki, ośrodków wypoczynkowych mówią o rekordowej frekwencji gości. Zadowoleni są także hotelarze i restauratorzy. Szacuje się, że liczba turystów, którzy odwiedzili nasz region była nawet o 40 proc. większa niż w ubiegłym sezonie.
Na oświęcimskim Rynku każdego dnia było widać od kilku do kilkunastu grup turystów, w tym w dużej części zagranicznych. Do tego dochodzi wielu gości indywidualnych.
Goście z całego świata
Przyciąga ich tutaj m.in. otwarte w lipcu muzeum w przedwojennym ratuszu. W Muzeum Zamek, któremu podlega nowa placówka policzyli, że w pierwszych tygodniach ratusz odwiedziło ponad 4,3 tys. osób. Obok samych mieszkańców było to właśnie także wielu turystów. Bardzo liczną grupę sięgającą prawie połowę gości, stanowili obcokrajowcy. - Oprócz krajów europejskich mieliśmy gości m.in. z RPA, Nowej Zelandii, czy Japonii - mówi Dajana Sochacka z punktu informacji turystycznej, który znajduje się w ratuszu.
Oczywiście nadal głównym celem turystów w Oświęcimiu jest Miejsce Pamięci Auschwitz-Birkenau. - W tej chwili liczba odwiedzających jest porównywalna z ubiegłoroczną, gdy odnotowaliśmy rekord frekwencji - mówi Bartosz Bartyzel, rzecznik Muzeum Auschwitz-Birkenau. Wtedy Miejsce Pamięci odwiedziło 2,1 mln osób. Niewykluczone, że w tym roku może być ich jeszcze trochę więcej.
Czytaj więcej i dowiedz się:
- które miejsca przeżyły prawdziwy turystyczny rozkwit?
- ilu klientów zyskali lokalni przedsiębiorcy?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.