115 lat temu na trawę w parku Jordana wybiegli chłopcy. Być może nigdy się nie dowiemy, ilu ich było i już nigdy nie poznamy ich nazwisk. Ale to właśnie oni dali początek tradycji, która trwa pod Wawelem od 1906 r. To wówczas, 13 czerwca,...
Nie ma w zasadzie tygodnia, by do naszej redakcji nie docierały sygnały o bestialskim traktowaniu zwierząt. Tylko w ubiegłych dniach mogli Państwo przeczytać o dramatycznej historii z Korzennej, gdzie w scenerii niczym z horroru trwał proceder...
Różnych ludzi się spotyka. Znam np. takich, którzy twierdzą, że w życiu się im udało. To menedżerowie wyższego szczebla, ludzie wolnych zawodów, freelancerzy, animatorzy kultury, ale i studenci najlepszych uczelni. To od nich już nieraz słyszałem,...
Proste dla kumatych, dla tych co znają klimaty. Pamiętam, nie zapomnę, lata 90-te - te słowa rapera Pei przypominają mi się, gdy czytam dzisiejszy wywiad Marii Mazurek z Wojciechem Przylipiakiem, autorem książki „Sex, disco i kasety video. Polska...
Sprawa Pyjasa - jakże zły jest ten związek frazeologiczny. Niemal tak zły jak „wydarzenia marcowe” albo „wypadki na Wybrzeżu”, czy współczesne: „konflikt na Ukrainie”. Kłamliwe eufemizmy, zacierające rzeczywistość - wszak w 1968 i 1970 r....
Kraków ze swoim potencjałem musi sobie stawiać ambitne cele. Brak ambicji, zwłaszcza w kontekście posiadanych zasobów, przynieść może tylko marginalizację - mówi prof. Andrzej Szczerski, dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie.
Do dziś pamiętam ich imiona i pseudonimy - Wołodymyr, Taras, Andrij, czy „Kobzar” - jak kazał nazywać się Kostek, nawiązując do tytułu wiersza Tarasa Szewczenko. Wszyscy oni to moi przyjaciele z Ukrainy, których poznałem na Majdanie i na froncie...
Niemałe emocje wzbudza sprawa popiersi, które przez lata wpisały się w scenerię Parku Jordana. Mowa o tych, co do których pojawiają się wątpliwości, czy zostały postawione legalnie. Rzecz nabrała rumieńców, wraz z projektami zgłoszonymi do Budżetu...
Nowe przepisy dotyczące zasad poruszania się na hulajnogach elektrycznych miały w teorii ucywilizować “hulajnogozę”, która wraz z pojawieniem się pojazdów na minuty stała się plagą naszych miast. Nie dość, że porzucane byle jak i gdzie pojazdy...
Nie płacimy dużo, ale wiesz, dorobisz z napiwków, można wyjść nawet stówę dziennie - taki tekst słyszał niejeden pracownik branży gastronomicznej.
Zawsze miałem go za mistrza. Ja, który w popularnej grze „w marynarza” zawsze przegrywałem, nie umiejąc podbić piłki więcej niż trzy razy, co kończyło się tym, że zamiast grać w polu, musiałem stać na bramce.
Dziś na łamach Magazynu „Gazety Krakowskiej” mogą Państwo przeczytać historię tzw. Gangu Wielopole, który przez wiele lat siał postrach w Krakowie i okolicach. I choć historia tej zajmującej się m.in. wymuszeniami i haraczami grupy sięga dzikich...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.