Tato, czy ciebie nadal prześladują: „Kulfon”, „Puszek okruszek”, „Cztery słonie” itd.? Ile czasu musi upłynąć, by człowiek przestał obsesyjnie nucić dziecięce piosenki? – takie pytanie zadała mi Małgosia, moja starsza córka. O szóstej nad ranem,...
Obserwując dzieci, kolekcjonuję ich kody zachowań. Podpatruję moje córki, podziwiam ich niezwykłą wrażliwość na muzykę, kolory nieba, na przyrodę. To, czego się od nich „uczę” pomaga mi później przy budowaniu ról – mówi Marta Parfieniuk-Białowicz,...
Pierwszy kontakt z kulturą to dla dziecka duże wydarzenie. Wyjście do kina czy teatru może budzić ekscytację, ale i stres. Warto się więc do tego wydarzenia przygotować i jako rodzic zadbać o edukację kulturalną najmłodszych.
Starostwo Powiatowe w Brzozowie będzie finansować dziesięcioro rodzeństwa z Izdebek, które trafiły pod opiekę sióstr służebniczek w Starej Wsi. Trzeba było decyzji krośnieńskiego sądu.
Dziesięcioro rodzeństwa, których biologiczni rodzice zostali pozbawieni praw rodzicielskich, krośnieński sąd pół roku temu oddał pod opiekę siostrom służebniczkom ze Starej Wsi. Sąd nie wskazał, która z instytucji ma tę opiekę finansować,...
Ferie online, nauka online i wszystkie aktywności dzieci odbywają się od prawie roku w sieci. Swój czas wolny spędzają najczęściej przed komputerem, albo oglądając coś na tablecie i telefonie. Eksperci alarmują, że już widać tego konsekwencje.
Sebastian, i jako astrofizyk, i jako chrześcijanin, eksperymentuje. Wyznaje, że życie rodziny, jaką stworzyli z Kasią, jest w pewnym sensie właśnie eksperymentem. Na istnienie Boga.
Jak przedstawiać najmłodszym zagadnienia naukowe w pasjonujący sposób? O wspólnym odkrywaniu świata opowiada prof. Ryszard Tadeusiewicz, informatyk, specjalista od automatyki i sztucznej inteligencji, wieloletni rektor Akademii Górniczo-Hutniczej...
Nawet najlepsi aktorzy nienawidzą dzieci na planie fimowym. Dziecko to mogiła. Skupia na sobie 200 procent uwagi i sympatii. Nikt nie dostrzega dorosłego gwiazdora. Gorszy od dziecka jest tylko pies lub kotek. Niewykluczone, że w zbliżających się...
Dzieci idące do szkoły przypominają wielbłądy. W plecakach poza zeszytami, przyborami, mają jeszcze drugie śniadanie i napój. Niektóre ukradkiem dorzucą ulubiona maskotkę. I taki plecak waży kilka dobrych kilogramów.
Dawno pokończyli szkoły, mają nawet niezłą pracę, stać ich na własne mieszkanie i samochód, ale nadal mieszkają „przy rodzicach”. Coraz więcej dorosłych synów i córek żyje tak, bo im wygodnie.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2022 Polska Press Sp. z o.o.