Tadeusz Krawiec, trener Stali Rzeszów: Nie wiem, czy mam mocną pozycję u prezesa Kalisza. Myślę, że ocena mojej pracy będzie po sezonie

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Kapica
Miłosz Bieniaszewski

Tadeusz Krawiec, trener Stali Rzeszów: Nie wiem, czy mam mocną pozycję u prezesa Kalisza. Myślę, że ocena mojej pracy będzie po sezonie

Miłosz Bieniaszewski

- Nie zdarzyło mi się, aby moja drużyna w dwóch meczach straciła tyle kuriozalnych bramek - mówi Tadeusz Krawiec, trener piłkarzy Stali Rzeszów.

Po meczu w Jarosławiu jest pan bardziej wściekły, czy zrezygnowany?
Zdecydowanie bardziej wściekły. Pomimo tego, że do Jarosławia jechaliśmy mocno osłabieni, to ta porażka bardzo boli. Przede wszystkim te błędy, które popełniliśmy są tak kuriozalne, że trudno po tak traconych bramkach wygrać z rywalem z 4 ligi, a co dopiero z trzecioligowcem. Ja chciałbym pochwalić zespół JKS-u, bo jest to drużyna, która w tej rundzie zbiera punkty. My na ten mecz jechaliśmy rozczarowani po meczu z Orlętami. Wcześniej wygraliśmy cztery mecze z rzędu i myślałem, że teraz będziemy w tej lidze każdego rywala rozjeżdżać, ale trafił się ten mecz z Orlętami, gdzie straciliśmy dwie bramki samobójcze, a trzecią po katastrofalnym błędzie. Baterie wypadają po takim meczu i trzeba drużynę szybko pozbierać. Nie spodziewałem się, że taka depresja tej drużyny potrwa do meczu z JKS-em. Nie rozegraliśmy tam dobrego meczu, ale sytuacje do objęcia prowadzenia były i przy wyniku 0:0 i przy 1:1.

W rozmowie z Tadeuszem Krawcem przeczytasz m.in. o:

  • Meczu z JKS-em Jarosław
  • Derbach z Resovią
  • Prezesie Rafale Kaliszu
  • Realu Madryt

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Miłosz Bieniaszewski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.