Tadeusz Karpowicz zawiózł do Kancelarii Premiera kopie 450 listów mieszkańców niedoszłej gminy Grabówka. Wcześniej wysłano je do byłej premier Beaty Szydło. Ale pisma zaginęły.
- Po tylu latach walki musi być nadzieja na powołanie administracji gminy Grabówka. Chcemy doprowadzić do szczęśliwego finału - wierzy Tadeusz Karpowicz, sołtys wsi Grabówka, inicjator odłączenia się kilku wsi od granic Supraśla.
Właśnie zawiózł do Kancelarii Premiera kopie listów. W sumie jest ich 450. Mieszkańcy proszą premiera Mateusza Morawieckiego o wznowienie prac nad urządzaniem gminy Grabówka.
- Odbiór naszych pism został potwierdzony. Liczymy, że tym razem one nie zginą, a pan premier je otrzyma - ma nadzieję Tadeusz Karpowicz.
W dalszej części artykułu dowiesz się m. in.:
-
co stało się s poprzednim listem do premiera
-
co orzekł Trybunał Konstytucyjny
-
czy premier Morawiecki może przywrócić gminę Grabówka
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.