Szymon Szydełko, trener Sokoła Sieniawa: Jak chcą karać za prawdę, niech karzą

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Kapica
Miłosz Bieniaszewski

Szymon Szydełko, trener Sokoła Sieniawa: Jak chcą karać za prawdę, niech karzą

Miłosz Bieniaszewski

- Ja już taki jestem, że jak mam coś na sercu to głośno, to mówię. Jeśli będzie kara to ją przyjmę, bo nie zamierzam się zasłaniać emocjami - powiedział nam Szymon Szydełko, trener Sokoła Sieniawa, który w meczu pucharowym ze Stalą Rzeszów został odesłany na trybyny, a po nim ostro wypowiedział się o pracy arbitra.

Macie intensywny finisz rozgrywek. Po drużynie widać już trudy sezonu?
Nie widzę w zespole żadnego zmęczenia, a nawet mam odczucie, że każdy kolejny mecz nas mocniej napędza. Na boisku wyglądamy dobrze i czujemy się mocno. Myślę, że większość moich zawodników nie chciałaby, aby ten sezon się już kończył.

Po meczu pucharowym ze Stalą Rzeszów mocno się pan wypowiedział o pracy arbitra. Kara będzie nieuchronna?
Jak ktoś chce mnie karać za prawdę, to niech karze. Ja już taki jestem, że jak mam coś na sercu to głośno, to mówię. Jeśli będzie kara to ją przyjmę, bo nie zamierzam się zasłaniać emocjami. Pracujemy bardzo ciężko na to, w którym miejscu jesteśmy i zostaliśmy najzwyczajniej w świecie mocno skrzywdzeni. Gdy ktoś krzywdzi moich piłkarzy i nas jako drużynę to nie można przejść obok takiej sytuacji obojętnie.

W dalszej części rozmowy przeczytasz m.in. o:

  • meczu z Wiślanami Jaśkowice
  • otwartych testach
  • młodzieżowym mundialu w Polsce
  • pojedynku Stali Rzeszów z Podhalem nowy Targ

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Miłosz Bieniaszewski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.