Szykuje się najazd turystów na Bieszczady. Miejsca noclegowe na dlugi majowy weekend rezerwowano już zimą

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Jefimow
Ewa Gorczyca

Szykuje się najazd turystów na Bieszczady. Miejsca noclegowe na dlugi majowy weekend rezerwowano już zimą

Ewa Gorczyca

Wystarczyło wziąć trzy dni urlopu, żeby mieć dziewięć dni wolnego. Korzystny układ dat w tegorocznym kalendarzu sprawił, że wiele osób postanowiło spędzić ten wyjątkowo długi majowy weekend poza domem. I wielu wybrało kierunek w Bieszczady.

- Wolne miejsca? Trzeba było je rezerwować w styczniu - śmieje się Magdalena Gądek, właścicielka Siedliska Carpahia w Mucznem.

Do Siedliska Carpathia przyjeżdżają turyści z daleka: z Warszawy i Poznania. W większości rodziny i w większości pozostaną na cały tydzień.

Muczne, w sercu Bieszczadów, to świetna baza wypadowa dla miłośników górskich wędrówek: na Bukowe Berdo, Krzemień, Tarnicę czy do Wołosatego przez Halicz. Wkoło są ścieżki spacerowe, w pobliżu popularna zagroda żubrów. Nie tylko Siedlisko Carpathia, także inne obiekty w okolicy mają już pełne obłożenie.

- Ludzie wciąż dzwonią, pytają, zainteresowanie jest bardzo duże. Ale wszędzie już jest komplet gości

- przyznaje Magdalena Gądek.

W dalszej części artykułu m.in.:

  • kiedy skończyły się miejsca w Bieszczadach
  • przed czym ostrzegają goprowcy
  • jak na przyjęcie turystów szykuje sie Solina

 

 

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Ewa Gorczyca

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.