Prawie dwa kilometry drogi pomiędzy Wrześnicą, a jej kolonią usłane było jeszcze do niedawna dziurami. Mieszkańcy twierdzą, że droga była dziurawa już po pół roku od jej wyremontowania.
- Po pół roku od remontu, który miał miejsce w 2014 roku droga się zapadła. Przy okazji naprawy naruszony został drenaż, woda stoi na polach, a nie w rowach - mówi nam Anna Wanago, mieszkanka Wrześnicy, która zamieściła na swoim facebookowym profilu zdjęcia przedstawiające fatalny stan drogi dojazdowej do kolonii we Wrześnicy.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.