Hanna Wittstock, animatorka kulturalna

Sztuka na wyciągnięcie smartfona w Muzeum Okręgowym [felieton]

Hanna Wittstock, animatorka kulturalna z Torunia Fot. nadesłane Hanna Wittstock, animatorka kulturalna z Torunia
Hanna Wittstock, animatorka kulturalna

Podobno zwiedzając galerie w muzeach, przed każdym obiektem spędzamy średnio 8 sekund. To niewiele. Z obserwacji wynika też, że zwykle nie zaburzamy tempa spaceru zbyt długimi postojami, posuwamy się miarowo, omiatając wzrokiem dzieło, tabliczkę z informacją o tytule oraz autorze i płynnie przechodzimy do następnego.

Rytm ten jest w stanie zaburzyć jedynie bardzo znany obiekt. W sporej części to pokłosie wieloletniej edukacji, zakładającej, że do wykształcenia ogólnego sztuka i jej historia jest zaledwie dodatkiem, a nie jedną ze składowych. Nie chcąc jednak wychodzić na ignorantów, zaliczamy muzealne galerie wypełnione malarstwem i rzeźbami, ale tak pośpiesznie i bez namysłu, że często niewiele pamiętamy po wyjściu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Hanna Wittstock, animatorka kulturalna

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.