Szprotawa. Zielona Góra. Maciej Boryna: Mówiłem prawdę w sprawie składowiska
Podwójnie uniewinniony- tak mówi o sobie od kilku dni Maciej Boryna ze Szprotawy, po tym jak Sąd Okręgowy w Zielonej Górze na rozprawie odwoławczej podtrzymał wcześniejszy wyrok Sądu Rejonowego uniewinniający Macieja Borynę z zarzutów pomawiania zarządzającej składowiskiem odpadów w Kartowicach spółki Suez Zachód z Wrocławia.
Maciej Boryna był jednym z tych, którzy od kilku lat walczyli o zamknięcie składowiska w podszprotawskich Kartowicach. Niedawno instalację zamknięto, a góra śmieci zarasta już trawą. Boryna był jednym z inicjatorów protestów przed bramą zakładu. Mieszkańcy Szprotawy i okolic od dawna skarżyli się na różne uciążliwości ze strony składowiska. Najbardziej dokuczliwy był odór oraz pojawiający się przy pożarach dym. Mieszkańcy szukali pomocy w urzędach, mediach i protestowali przed bramą składowiska.
Maciej Boryna ze Szprotawy wygrał sprawę ze spółką śmieciową. To koniec sądowego sporu o pomówienia.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.