Szpital w Szczecinku pod kreską. Pomoc finansowa będzie konieczna
Szczecinecki szpital - jak tlenu - potrzebuje gotówki. Skumulowane straty spółki szpitalnej w Szczecinku za ostatnie 4 lata (dokładnego bilansu roku 2019 jeszcze nie znamy) przekroczą grubo ponad 20 mln zł.
Tymczasem kapitał zakładowy powiatowo-miejskiej spółki to nieco ponad 22 mln zł. Gdyby nie dopłaty udziałowców lecznica oczywiście już dawno musiałaby ogłosić upadłość. Sęk w tym, że kilkumilionowe dopłaty przestają już wystarczać.
Na niedawnej sesji Rady Powiatu Szczecinek głos zabrała szefowa Rady Miasta Katarzyna Dudź, zawodowo związana ze szpitalem jako chirurg, apelując o uruchomienie długoterminowej pożyczki rzędu 15 mln zł, co pozwoliłoby złapać oddech finansowy i wprowadzić program naprawczy.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.