Szpital w Choroszczy. Protest pielęgniarek. Pielęgniarki: chcemy więcej zarabiać. Co na to dyrekcja?
Środowe spotkanie nie zakończyło konfliktu między pielęgniarkami ze szpitala psychiatrycznego w Choroszczy a jego dyrekcją. Idzie oczywiście o pieniądze. Około 70 pielęgniarek z tego szpitala jest na zwolnieniach
- Nie damy się poniżać. To już zaszło za daleko – mówi Beata Kamińska, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w szpitalu w Choroszczy. Bo pielęgniarki w tym szpitalu żądają podwyżek. Dyrekcja jednak jest na te żądania głucha.
– Pan dyrektor poinformował, że wprowadzi zarządzeniem realizację podwyżki ustawowej i da niezbędne minimum. Czyli spełni wymóg ustawy i nic poza tym – opowiada o środowych porannych rozmowach z dyrekcją Beata Kamińska.
W dalszej części artykułu dowiesz się m. in.:
- czego rządają pielęgniarki
- co mówi dyrekcja szpitala
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.