Dramat w Szczecinku Wczoraj nad ranem przy śmietniku znaleziono noworodka, którego zaraz po porodzie wyrzucono najpewniej przez okno
We wtorkowy poranek na nagiego noworodka, leżącego na zimnej ziemi, dosłownie parę kroków od śmietnika i garaży, natknęła się kobieta przechodząca koło kamienicy przy ulicy Armii Krajowej w Szczecinku. To był chłopczyk, musiał przed chwilą przyjść na świat, bo był jeszcze owinięty pępowiną, cały we krwi i posiniaczony.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.