Szkolenie jest do poprawki - uważają generałowie rezerwy
Koncepcji wsparcia armii zawodowej przez wojska ochotnicze mieliśmy w ostatnich kilkunastu latach kilka. Czy uda się tym razem?
Od 2016 roku obwiązuje koncepcja utworzenia kilkunastu brygad OT wprowadzona przez byłego już dziś min. Antoniego Macierewicza. Według niego wojska OT miały podlegać cywilnemu ministrowi obrony narodowej.
Terytorialsami i koncepcją ich tworzenia zajęli się generałowie, którzy za rządów Macierewicza musieli odejść z armii. Działają oni w Fundacji Stratpoints, która na zlecenie Biura Analiz Sejmowych przygotowała raport pt. „Wojska Obrony Terytorialnej stan obecny i pożądane kierunki zmian”.
Raczej nie uda się zgromadzić 53 000 żołnierzy do końca 2019 roku. Dlaczego? O tym w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.