Szkoła w Rudnikach. Andrzej Wajda pewnie przewraca się w grobie

Czytaj dalej
Mirosław Dragon

Szkoła w Rudnikach. Andrzej Wajda pewnie przewraca się w grobie

Mirosław Dragon

Dawne gimnazjum im Andrzeja Wajdy było chlubą Rudnik. Dzisiaj szkoła jest targana konfliktami, a kolejni nauczyciele zasiadają w sądzie na ławie oskarżonych. Końca wojny nie widać.

Gimnazjum w Rudnikach (po reformie edukacji jest to teraz szkoła podstawowa) było jedyną szkołą w całej Polsce, której Andrzej Wajda (1926-2016) zgodził się patronować. Innym szkołom konsekwentnie odmawiał.

- Powiem szczerze, że najpierw Rudnikom również odmówiłem, ale potem pomyślałem, że to pewnie jakaś biedna szkoła, słomą przykryta, gdzieś daleko na wsi, więc w końcu zgodziłem się oddać swoje imię - opowiadał Andrzej Wajda podczas wizyty w Rudnikach w 2014 r. - Kiedy przyjechałem i zobaczyłem, jak wygląda ta szkoła, to ucieszyłem się bardzo! No, jeśli to jest mała, wiejska szkoła, to powiem wam, że w dobrym kraju żyjemy!

Szkoła w Rudnikach to zmodernizowany budynek z nowoczesną halą sportową.

Wajda był bardzo oddanym patronem. Zafundował szkole salę kinową, zaprosił uczniów na plan filmowy, fundował nagrody dla najlepszych uczniów.

- Każda szkoła zazdrości wam, że macie za patrona Andrzeja Wajdę - mówiła Agnieszka Odorowicz, była dyrektorka Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej podczas otwarcia Kina za Rogiem w Rudnikach. Jednym słowem: sielanka, ale pod spodem w szkole i w gminie Rudniki narastał konflikt. Konflikt, który wybuchł w 2017 roku, kiedy wieloletniemu dyrektorowi gimnazjum i twórcy renomy szkoły Dariuszowi Nie-drygosiowi najpierw zmniejszono etat do 5/18, a kiedy odmówił podpisania takiej umowy, zwolniono ze szkoły.

Anonimy, paszkwile i donosy

Dariusza Niedrygosia zwolnił nowy dyrektor szkoły Andrzej K. Jego nazwiska dzisiaj nie wolno pisać w całości, ponieważ jest oskarżony o nieprawidłowości w szkole. Nie on jeden, ale o tym za chwilę.

Po zwolnieniu Dariusza Niedrygosia protesty do ówczesnego wójta gminy Andrzeja Pyziaka wysłała część nauczycieli, rada rodziców, a nawet 160 uczniów, którzy w obronie byłego dyrektora zorganizowali Czarny Piątek. Wójt Pyziak spotkał się z nauczycielami, a nagranie ze spotkania wyciekło na zewnątrz.

Gdyby ktoś tyle ukradł, nie byłoby nawet przestępstwa, a tu zarzuty są bardzo poważne: fałszowanie dokumentów, oszustwo.

Krystyna Zachwatowicz-Wajdowa: "Dowiedziałam się z wielką przykrością, że atmosfera współpracy, zgody i zaufania została zniszczona"

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Mirosław Dragon

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.