Jakub Roszkowski

Szkoła językowa dla obcokrajowców w Koszalinie. Jedyna taka w regionie

Iryna Kuzyan mieszka w Polsce, na ziemi koszalińskiej, już 20 lat. Pracowała jako nauczycielka w Tychowie koło Białogardu. Dziś ma własną szkołę językową Fot. Radek Koleśnik Iryna Kuzyan mieszka w Polsce, na ziemi koszalińskiej, już 20 lat. Pracowała jako nauczycielka w Tychowie koło Białogardu. Dziś ma własną szkołę językową dla obcokrajowców w Koszalinie
Jakub Roszkowski

Iryna Kuzyan, do niedawna nauczycielka językowa w podbiałogardzkim Tychowie, otworzyła w Koszalinie swoją własną szkołę językową dla obcokrajowców.

Koszalin to miasto romantyczne, pełne zieleni, wspaniałe na podróż poślubną. Jego nazwa pochodzi od niemieckiego Kussen, czyli pocałunek - to opis Koszalina z jednego z ukraińskich przewodników po Polsce.

- Tak właśnie widzą nasze miasto Ukraińcy - pani Iryna też jest zaskoczona tym opisem. Również pochodzi z Ukrainy, ale w Polsce mieszka już 20 lat. - Kto by pomyślał, że tak widzą to miasto na Wschodzie - śmieje się nasza rozmówczyni. - Ale faktem jest, że Ukraińcy naprawdę lubią Koszalin. Dlatego jest ich tu tak dużo.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Jakub Roszkowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.