Sześć lat więzienia za zabójstwo żony. Oskarżony: Nie wytrzymałem... [WIDEO]
Wiem co zrobiłem, ale nie mogłem inaczej postąpić - takie były ostatnie słowa Jana C. z Trzcinicy przed wydaniem wyroku. 66-latek płakał, z trudem można było zrozumieć, co mówi. Mężczyzna zabił nożem swoją ciężko chorą żonę.
W tej sprawie w Sądzie Okręgowym w Krośnie odbyły się trzy rozprawy. Ostatnia - wczoraj.
Oskarżony od samego początku przyznawał się do winy. Opisał dokładnie, co się stało. Jak mówił, nie był w stanie dłużej sprostać problemom z opieką nad obłożnie chorą żoną.
W dalszej części materiału:
- jak wyglądała sytuacja rodzinna
- w jaki sposób Jan C. zabił żonę
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.