Szeryf w Teksasie, czyli kto zapłacił za szkolenie komendanta wojewódzkiego
Komendant wojewódzki policji z Bydgoszczy, insp. Paweł Spychała, poleciał na półtora tygodnia do USA na "szkolenie menedżerskie". To był rozkaz komendy głównej, która jednak pieniędzy na delegację z Bydgoszczy do Stanów... nie dała. Policjanci są zbulwersowani.
- Trwa protest - mówi jeden z funkcjonariuszy. - Walczymy o należne nam podwyżki, a tu komendant wydaje w USA pieniądze z budżetu naszej KWP. To jakaś chora sytuacja!
Insp. Paweł Spychała był w Stanach Zjednoczonych w czerwcu. Trafił do Sam Houston State University w Huntsville w Teksasie. W programie były m.in. „wykłady i prelekcje”, wizyta w zakładzie karnym oraz u szeryfa powiatowej policji.
Gotówka na biurko
- Organizatorem tych wyjazdów od kilkunastu lat jest Komenda Główna Policji - podkreśla insp. Monika Chlebicz, rzecznik komendanta. Podstawa delegacji to trwająca 20 lat współpraca z USA.
w dalszej części artykułu:
- Dlaczego KWP w Bydgoszczy musiała wysupłać 11,5 tys. zł na wyjazd komendanta i na co poszły te pieniądze?
- Czy amerykańskie metody działania policji mogą zostać przeniesione na polski grunt?
- Gdzie jeszcze za granicę podróżowali służbowo policjanci, kto i ile za to płacił?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.