Szczepienie dziewczynek i chłopców przeciwko wirusowi HPV to inwestycja, która się zwróci

Iwona Kłopocka-Marcjasz

Powszechne i bezpłatne szczepienia przeciwko HPV to inwestycja, która się zwróci. Tylko taka profilaktyka pozwoli na przyszłość wyeliminować groźbę raka szyjki macicy czy raka prącia. Kluczowe jest szczepienie dziewczynek i chłopców, które powinno być poprzedzone akcją edukacyjną - uważają eksperci.

Wirus HPV wywołuje raka szyjki macicy, raka sromu, raka pochwy u kobiet, ale także raka prącia i nowotwory głowy i szyi u mężczyzn. Wywołuje on również choroby nienowotworowe – kłykciny kończyste. Profilaktyka pierwotna, czyli szczepienia przeciwko HPV, pozwoliła zredukować zachorowalność na wszystkie choroby zależne od HPV, ale tylko w tych krajach, gdzie prowadzone są szczepienia populacyjne oparte o szkoły, bądź placówki POZ i lekarzy pediatrów.

W Polsce podjęto pierwszy krok w walce z rakiem szyjki macicy, wpisując szczepienia przeciwko HPV w Narodową Strategię Onkologiczną. Szczepienia dziewczynek mają rozpocząć się w 2021 roku, szczepienia chłopców w 2026 roku, a do 2028 roku powinno być zaszczepione 60 proc.populacji dziewcząt i chłopców w wieku dojrzewania.