Fima ma już tiry, którymi będzie wozić żywność z Danii
Na placu manewrowym w bazie PKS Szczecinek stoi pięć nowiutkich ciągników siodłowych Renault. - Wkrótce dojdzie pięć kolejnych - prezes firmy Eugeniusz Szymonik zasłaniając się tajemnicą handlową nie chciał odpowiedzieć, skąd pogrążony w finansowych tarapatach PKS miał fundusze na taki nabytek. Mówi tylko, że jeden zestaw (ciągnik plus naczepa-chłodnia) to wydatek pół miliona złotych na stworzenie jednego miejsca pracy.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.