Sylwester po łódzku, czyli sympatyczna zabawa w Manufakturze

Czytaj dalej
Jacek Zemła

Sylwester po łódzku, czyli sympatyczna zabawa w Manufakturze

Jacek Zemła

Całe rodziny przyszły w noc sylwestrową na Rynek Manufaktury, by podziwiać 10-minutowy pokaz fajerwerków.

To była jedyna otwarta dla wszystkich impreza w mieście, toteż nic dziwnego, że ogromny plac po brzegi wypełnił się widzami już na długo przed pólnocą. Sztuczne ognie odpalano z dachu jednego z budynków, a kolorowe, złote i srebrzyste rozbłyski można było podziwiać na tle księżyca, który akurat tuż przed północą ukazał się zza chmur.

W dalszej części artykułu:

* Jak łodzianie witali Nowy Rok

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Jacek Zemła

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.