Święto legend i mocarzy [KRONIKA TORUŃSKA] Minister poleca bobrze jądra, konkurencja rusza na wieś, a Toruń się bawi

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Olkowski
Marek Nienartowicz

Święto legend i mocarzy [KRONIKA TORUŃSKA] Minister poleca bobrze jądra, konkurencja rusza na wieś, a Toruń się bawi

Marek Nienartowicz

To się nam rozszalał nasz ziomek spod Torunia, czyli minister Ardanowski od rolnictwa! Wygląda na to, że nikt nie jest w stanie go powstrzymać - ani premier, ani prezes, zwany też naczelnikiem. Chyba naprawdę minister tak się mocniejszy poczuł ostatnim wynikiem wyborczym swej partii.

Bo nadal lansuje pomysł, by bobra wpisać na listę zwierząt łownych, czyli jadalnych. Choć premier zastrzegł, że to nie przejdzie. Przy okazji więc minister - chcący czy niechcący - potwierdził, że wewnątrz PiS nikt się w zasadzie z opinią premiera nie liczy (w efekcie rząd - też przy okazji niedawnej rekonstrukcji - nie premier sobie meblował).

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Marek Nienartowicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.