Andrzej Ćmiech

Święto królów, czyli gdy są pełne spichlerze i zabawa

,,Trzej Królowie“ to obrazek z karty świątecznej Marii Gabryel-Rużyckiej, pochodzący z 1962 roku ,,Trzej Królowie“ to obrazek z karty świątecznej Marii Gabryel-Rużyckiej, pochodzący z 1962 roku
Andrzej Ćmiech

Według staropolskiej tradycji w sobotę zaczyna się czas „zopustów”, czyli dostatku i zabawy. Kolędnicy chodzący na święto Trzech Króli składali życzenia pomyślności w Nowym Roku.

Okres od Trzech Króli do Środy Popielcowej na gorlickiej wsi nosił nazwę „zopustów”. To czas dostatku po Bożym Narodzeniu. W spichlerzach, w spiżarniach chłopskich było jeszcze na tyle dużo jedzenia, że można było się bawić. Przednówek jeszcze się nie rozpoczynał i nie prowadzono jeszcze żadnych prac polowych. To wszystko sprzyjało organizowaniu zabaw - pisze Adam Wójcik, etnograf z Łużnej.

W dalszej części tekstu przeczytasz jak dawniej wyglądało świętowanie noworoczne

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Andrzej Ćmiech

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.